niedziela, 3 maja 2009

Majówka i inne święta

Całkiem niedawno odwiedził mnie osobnik, który pożyczył mi wszystkiego najlepszego z okazji dnia strażaka i kominiarza i wręczył kalendarz. Ponieważ, nabrałam się na ten numer kilka lat (za kalendarz należy się datek) asertywnie zauważyłam, że z tym kalendarzem to trochą nie w porę. Pan się obruszył i zafukał, że wspomniany dzień będzie już 4 maja. Sprawdziłam, zgadza się chociaż zapomniał jeszcze o hutnikach. Przy okazji odkryłam inne święta, o których nigdy nie słyszałam np.: dzień sprzątania biurka; święto polskiej niezapominajki; dzień stemplarza; dzień urody; dzień odpoczynku dla zszarganych nerwów; dzień rozrzutności oraz dzień bez kupowania, dzień uprzemysłowienia Afryki, dzień ryby (chyba z powodu karpia, bo 20 grudnia), a dla niezdecydowanych światowy dzień różnorodności biologicznej
Właściwie codziennie można życzyć sobie wesołych świąt.
A ja pierwszy wolny, czyli 11 maja zaklepuję na dzień radosnej twórczości handmejdowej.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz