Właśnie sobie uświadomiłam, że odkryte stosunkowo niedawno zamiłowanie do wytwarzania biżuterii ma się nijak do mojego zainteresowania modą, którą klasyfikuję następująco: podoba się lub nie; wygodne lub nie, naturalne lub nie. "Lub nie" zasadniczo = dyskwalifikacja.
I bardzo lubię KOLORY.
środa, 19 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz