poniedziałek, 27 października 2008

Taniec brzucha

... to jest TO.
Wygodnie ulokowana na wersalce obejrzałam film instruktażowy. Od deski do deski. Strasznie fajnie to wygląda, zwłas
zcza przy prędkości x4.
I tak natchniona orientalnym klimatem zmajstrowałam kolczyki dla odalisek (i nie tylko).






1 komentarz: